Aleksiej zdobył popularność dzięki roli Kosacza w „Zniewolonej”, którą w Polsce śledziły ponad 3 mln widzów. Okazuje się, że to nie tylko świetny aktor, ale i wokalista, o czym mogliśmy się przekonać, kiedy brał udział w programie muzycznym TVP 2 „Star Voice”. Niestety, z powodu pandemii koronawirusa nagrania zostały przerwane. Przeczytaj więcej: "Star Voice. Gwiazdy mają głos" zdjęty z anteny. Jest komentarz prowadzącej
Na szczęście władze TVP znalazły dla niego inną rolę, w której będzie mógł prezentować swoje talenty. Jarowienko dołączył do stałego grona wokalistów „Jaka to melodia?”! Wcześniej pojawiał się jedynie w charakterze gościa. – Zostałem zaproszony do programu po sukcesie „Zniewolonej” i zgodziłem się. Uwielbiam śpiewać i uważam to za interesujące doświadczenie – powiedział w rozmowie z „Super Expressem”.