Słońce mocno świeciło, gdy na rozciągnięty przed kościołem czerwony dywan wkroczyła piękna jak sen Agnieszka. Pod rękę trzymał ją dumny tata Tomasz Popielewicz, biznesmen z Chorzowa.
Z uśmiechem, ale i łezką w oku tuż przed ołtarzem oddał jednak jedyną córkę jej narzeczonemu Mikołajowi.
Chwilę potem prezenterka Polsatu i kierownik produkcji wypowiedzieli sakramentalne "Tak" i wymienili się obrączkami.
Uśmiech nie schodził z twarzy Agnieszki, a i narzeczony nie mógł uwierzyć w swe szczęście, że poślubia tak piękną kobietę. Bo Agnieszka prezentowała się nadzwyczajnie.
Biała suknia z podkreślającym jej biust gorsetem i długi welon sprawiały, że wyglądała jak anioł.
Po ślubie goście pojechali do pobliskiej miejscowości Ossa, gdzie w miejscowej restauracji bawili się do białego rana.
Młodej parze życzymy wszystkiego dobrego na nowej drodze życia...