Anna Mucha lubi co jakiś czas wywołać głośną społeczną dyskusję. Po urodzeniu pierwszego dziecka wzięła sobie za cel wywalczenie przewijaka na wszystkich stacjach benzynowych i trzeb aprzyznać, że ma w tej kwestii spore zasługi.
Teraz obrała sobie kolejny cel. Jest już matką dójki maluchów i marzy, żeby mogły beztrosko biegac nago po plaży - bez skrępowania, karcących spojrzeń i złośliwych komentarzy innych plażowiczów. Jednym słowem - cytując Muchę - "żeby cipka była cipką. Radosną, szczęśliwą i naturalną. A siur był siurem".
Okazuje się, że apel gwiazdy doczekał się sporego wsparcia wśród innych mam celebrytek. Monika Morozowska sama chętnie opala się na golasa i w nagości nie widzi nic krępującego.
- Dla mnie nagość jest naturalnym stanem. Ciężko wybrać górną granicę, w jakim wieku jest to przyzwoite, to zależy od miejsca, w którym się rozbieramy. Ale sama uwielbiam się opalać i kąpać na golasa - mówi Mrozowska we "Fleszu".
Tak samo uważa Paulina Młynarska. Zdradizłą, że sama jako dziecko chodziła z rodzicami na plażę nudystów. - Podnieta na punkcie tego tematu leży wyłącznie po stronie dorosłych. Dzieci uczą się od nich, jak postrzegać własną seksualność - tłumaczy.
A Odeta Moro dodaje, że cieszy się, ze Mucha poruszyła ten temat publicznie. - Nie widzę w tym nic negatywnego, wręcz przeciwnie! Dobrze, że Anka o tym mówi - przekonuje dziennikarka.
Zobacz też: Top Model. Jury bawi się na dachu warszawskiego hotelu! Komentują uczestników?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail