Największe gwiazdy muzyki mogą sobie pozwolić na wygórowane wymagania. Do powszechnych należy zwyczaj przedstawiania listy rzeczy, jakie muszą znajdować się za kulisami podczas koncertu.
Jay Z, znany maniak golfa, lubi mieć przy sobie kije golfowe, a nawet meleksy. Podobne do tych, jakim jeździli posłowie PiS na Cyprze.
Mąż Beyonce wymaga też 4 butelek wódki i tequili, czerwonego wina Sassicaia Italian z 2004 roku (koszt: 200 dolarów za butelkę), bezcukrowego Red Bulla oraz sok pomarańczowy. Koniecznie bez miąższu owoców!
Przeczytaj koniecznie: Alexandra Burke rozpieszcza swojego psa podczas trasy koncertowej
Podobnie rozpuszczona jest Lady Gaga, która chce, by za kulisami zawsze znajdował się pojemnik z tlenem.
Mariah Carey chętnie raczy się z kolei szampanem Cristal (750 funtów) i wodą Evian. Jej kolega 50 Cent chce zaś jadać tylko na chińskiej porcelanie.
Najskromniejsze zachcianki ma za to Alicia Keys, która zadowoli się jedną paczką M&Msów.