Wieść o tym, że Witold Paszt nie żyje, poruszyła nie tylko jego fanów, ale również innych artystów. 19 lutego jego córki potwierdziły, że juror programu "The Voice Senior" zmarł. Stan artysty, który trzykrotnie zmagał się z COVID-19, już od jakiegoś czasu był ciężki, a wśród pracowników TVP pojawiały się pogłoski o jego tajemniczej chorobie.
Gwiazdy wspominają zmarłego Witolda Paszta
Córki Witolda Paszta wraz z rodzinami pogrążone są w smutku po śmierci muzyka. Juror "The Voice Senior" odszedł w swoim domu, w otoczeniu najbliższych oraz ukochanych zwierząt. Swój żal po stracie kolegi wyrażają także fani oraz gwiazdy, które miały okazję pracować z artystą lub poznać go prywatnie.
Witeczku... Przyjacielu... Dziękuję Tobie i dobremu losowi, że mogłem przez te ostatnie lata troszkę bardziej Cię poznać. Pośpiewamy jeszcze tam gdzieś, gdzie wierzę ,że spotkamy się wszyscy. Powspominamy te chwile, kiedy na scenie spotkaliśmy się po raz pierwszy...
I wiesz? Będziemy z rodziną jeszcze długie lata zajadać się pomidorami z nasion od Twojej Mamusi. Będziemy co roku, patrząc jak rosną i dojrzewają, wspominać Ciebie, Twój uśmiech i otwartość
- napisał w poruszającym wpisie Andrzej Piaseczny.
Przeczytaj również: Kim był Witold Paszt i jaka była przyczyna śmierci jurora "The Voice Senior"?
Już nigdy nie spotkamy się w tym składzie. Żegnaj, Witku. Na zawsze zapamiętam Cię takiego, jak podczas naszej krótkiej, lecz wspaniałej wspólnej przygody w The Voice Senior - uśmiechniętego, dowcipnego i pełnego prawdziwej, ludzkiej życzliwości. Serce pęka...
- wtórował niepocieszony Piotr Cugowski.
Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy dziś informację o tym, że odszedł cudowny, ciepły człowiek oraz wspaniały kolega, Witold Paszt. Wierzymy w to, że uśmiecha się do nas z góry, trzymając za rękę ukochaną żonę, Martę
- brzmi wpis opublikowany na oficjalnym profilu Alicji Majewskiej.
Wyrazy współczucia oraz kondolencje najbliższym składają również fani grupy Vox oraz Witolda Paszta.
Ech, Wituś….nie byłam dla Ciebie miłą , ani cierpliwą partnerką … Ale na końcu programu , w finale powiedziałeś ; „Moje marzenie się spełniło! Ania bardzo chciała zatańczyć freestyle …. „ - Ty bardzo dużo zrobiłeś dla mnie … Tak , jak pozwalałeś się „katować” na sali , tak po treningu nie pozwoliłeś , żebym wracała do domu głodna … Karmiłeś „Chińczykiem” i pięknymi opowieściami eleganckiego mężczyzny , Wielkiej Gwiazdy Polskiej Estrady , cudownego i troskliwego męża i ojca ukochanych córek. Od Ciebie się wszystko zaczęło … Ty byłeś moim pierwszym partnerem … Miałeś najtrudniej . Każdego potem traktowałam już inaczej … DZIĘKUJĘ i proszę , przeproś Martę , ale ja nie odpuszczę , znajdę Was w Niebie ?? i na parę tanecznych kawałków będzie „ODBIJANY!” Ok?????
- napisała Anna Głogowska.
Nie wierzę, płaczę?… Odszedł Witek Paszt! Wiciu był jedną z tych osób, które były ze mną od zawsze… Moi rodzice uwielbiali Witka i Grupę Vox i to uwielbienie odziedziczyłem po nich…A kiedy poznałem ich osobiście a na dodatek mialem zaszczyt z nimi i z Witkiem występować , jeździć po świecie i się przyjaźnić… byłem z tego tytułu bardzo dumny… A teraz nadal jestem dumny ale przede wszystkim jestem… zrozpaczony i niezwykle przygnębiony… podobnie jak wszyscy Jego bliscy , przyjaciele i fani! Ale najbardziej przytulam wspaniałą rodzinę Witka! Witek był świetnym Tatą i Mężem… Jak napisały jego zrozpaczone dzieci, Wiciu bardzo spieszył się do ich ukochanej Mamy i jego ukochanej Żony, która odeszła 4 lata temu… Wiciu najdroższy…„Pasztu” nasz kochany… Będziemy tęsknić… bardzo… Żegnaj Przyjacielu ??? #witoldpaszt @witoldpaszt.official #pożegnanie
- wspomina Witolda Paszta Piotr Gąsowski.