Marcin Hakiel i Dominika są parą już od jakiegoś czasu. Media wielokrotnie pisały o ich związku oraz planach na przyszłość, snując domysły na temat ewentualnego narzeczeństwa czy ślubu. Na imprezie "Pudelka" reporterka portalu znowu ich zapytała o to, czy staną na ślubnym kobiercu. Hakiel i Dominika sprawnie unikali tematu, choć przyznali, że pierścionka zaręczynowego póki co nie ma. - Nie mówimy "nie", nie mówimy "tak" - kręciła ukochana tancerza. Wtedy dziennikarka postanowiła spróbować w drugą stronę i zadała pytanie o ewentualne powiększenie rodziny. Chyba nie spodziewała się, że uzyska taką odpowiedź! Dominika oznajmiła bowiem, że jej wystający brzuszek to nie efekt jedzenia fast-foodów. Zaczęła się po nim gładzić i wyznała: "Już coś tam się dzieje. Rodzina się powiększa, tak" - stwierdziła, a Marcin Hakiel pokiwał twierdząco głową. Nie chciała jednak zdradzić, w którym jest miesiącu. - Zostawię to dla siebie - powiedziała Dominika, a jej ukochany dodał, że to "dopiero sam początek". Przy okazji kobieta ujawniła, jak jej wybranek zareagował na wieść o ciąży. Chciał wziąć nogi za pas?! Padły zabawne słowa.
Czytaj także: Marcin Hakiel z ciężarną partnerką i córką na lodach i gofrach. Dominika nagle łapie się za brzuch!
Hakiel chciał wziąć nogi za pas?! Tak zareagował na wieść o ciąży Dominiki. "Zaczął się pakować"
Dominika, odpowiadając na pytanie o to, jak Marcin Hakiel zareagował na to, że po raz trzeci zostanie ojcem, postanowiła zażartować. Z uśmiechem na twarzy zasugerowała, że jej ukochany chciał wziąć nogi za pas! To, co powiedziała, było jednak oczywistym żartem.
- Zaczął się pakować, ale powiedziałam, żeby został - stwierdziła Dominika. - Nie do końca tak było! - śmiał się Marcin Hakiel. - To jest oczywiście wielkie szczęście. (...) Wiedzieliśmy, że wcześniej czy później to się może wydarzyć. Oczywiście się ucieszyliśmy, czekaliśmy, żeby zrobić te odpowiednie badania. (...) Niebawem będziemy jeszcze większą rodziną - dodawał.
Marcin Hakiel i Dominika wyznali, że imienia dla dziecka jeszcze nie wybrali, ale kobieta stwierdziła, że nie chce, by maluch nazywał się "pospolicie". Jednocześnie zamierza stronić od zagranicznych imion, które się jej nie podobają przy polskich nazwiskach. Będzie więc polskie imię. A jak zareagowały dzieci, które Marcin Hakiel już ma, na wieść o rodzeństwie?
- Dzieciaki super. Cieszyły się, oczywiście. Adam ma zaraz 15 lat, więc dla niego to jest lekka abstrakcja. Ten brat czy siostra będą dużo młodsi. Helenka jest bardzo taka emocjonalna i cieszy się. Trzyma kciuki, żeby to była dziewczynka - wyznał tancerz w rozmowie z "Pudelkiem".
Redakcja "Super Expressu" dołącza się do gratulacji i najlepszych życzeń!