Halina Młynkova i Łukasz Nowicki od lat tworzyli zgraną parę. Poznali się około 10 lat temu na imprezie w Piwnicy pod Baranami. Od tamtej pory zaczęli częściej się spotykać. Na początku Łukasz mieszkał w Warszawie, zaś Młynkova w Krakowie.
Coraz częściej jednak widywali się, aż w końcu postanowili razem zamieszkać! Przenieśli się do Warszawy i zamieszkali na Mokotowie. Niedługo potem pojawił się ich syn, Piotr. Teraz dziecko ma 7 lat, a para za rok obchodziłaby 10 rocznicę ślubu.
Obchodziłaby... Niestety do uroczystości nie dojdzie, bo na początku marca do sądu w Warszawie wpłynął wniosek rozwodowy złożony przez wokalistkę.
Znajomi pary zawsze mówili, że oboje mają trudne charaktery i długo musieli się docierać. Poświęcili dla siebie bardzo wiele - Młynkova zniknęła ze świata show-biznesu i zajęła się dzieckiem, Nowicki zmienił dla niej wyznanie na ewangelickie.
Znajomi pary donoszą w Fakcie, że powodem rozstania są kłótnie pomiędzy nimi.
- Przez kilka lat siedziała z synem w domu i poświęcała się tylko jemu. Ale nie zapomniała o muzyce. Gdy chłopiec poszedł do szkoły, Halina postanowiła wrócić do grania. Łukasz był niezadowolony. Temat jej powrotu na scenę wciąż wracał w kłótniach - dowiadujemy się od jej koleżanki, która postanowiła udzielić Faktowi wywiadu.
Jednak para nie potwierdza tych informacji. Wysłali oficjalne oświadczenie, że rozstają się w zgodzie, a decyzja o rozstaniu podjęta została wspólnie.
Pierwsza rozprawa rozwodowa została wyznaczona na 27. kwietnia, jednak z powodu wyjazdu zagranicznego Łukasza Nowickiego została ona przełożona na 25. maja. Czy rozwód przebiegnie szybko? Kto zajmie się dzieckiem? Tego z pewnością dowiemy się wkrótce.
Małżeństwo Młynkovej i Nowickiego było dla wielu wzorem. Szkoda, że show-biznes rozbija tak wiele związków.