- To jest rozdział zamknięty i na pewno nie jest to przyjemny moment, zwłaszcza kiedy w tym wszystkim pojawia się dziecko, które na tym zawsze cierpi najbardziej. Oczywiście we mnie to cały czas siedzi i to jest sprawa jeszcze na kilka lat. Miewam jeszcze momenty dużej złości wewnętrznej i pogodzenia się z tym wszystkim, ale codzienność skłania mnie do tego, że muszę po prostu iść do przodu - wyznała w wywiadzie dla "20m2 Lukasza".
Czytaj też: Halina Mlynkova mówi o CIĄŻY! Dlaczego wylądowała w szpitalu?
Na szczęście Halinka układa sobie życie u boku biznesmena Leszka Wronki (53 l.), który jak się okazuje, bardzo polubił się z jej synem Piotrem (10 l.). - Czują się świetnie ze sobą, nigdy nie było z tym problemu podkreśla.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail