Taka sytuacja miała miejsce już drugi raz w ciągu minionego weekendu. Dzień wcześniej Berry spanikowała widząc kręcącego się w okolicach jej domu mężycznę. Potencjalne zagrożenie zostało schywatne przez Policję i przesłuchane, podejrzany okazał się po prostu paparazzim czekającym na okazje do zrobienia aktorce zdjęć.
Przeczytaj koniecznie: Halle Berry musiała odkryć eliksir młodości
Portal TMZ powołując się na swoje zaufane źródła w policji twierdzi, iż poszukiwany prawdopodobnie jest dziennikarzem. Gwiazda zdaje się wpadać w lekką paranoję, czyżby po tylu latach występów na srebrnym ekranie nie przywykła jeszcze do zainteresowania swoją osobą przez media?