- Gdy idzie korytarzem, nadal roztacza wokół siebie aurę: to ja, Hanna Lis. I nikt nie ma wątpliwości, kto ma ostatnie słowo. Ale nie ma w niej już tyle determinacji, co przed grudniowym zawieszeniem - powiedział magazynowi "Show" pracownik TVP.
Źródło również doniosło, że luźniejsze podejście Hannny, wynika z perspektywy nowej propozycji pracy, poza murami publicznej telewizji. Lis dostała podobno szansę współpracy w branży nie związanej z mediami, a z biznesem.
- Ewidentnie zrozumiała, że świat nie kończy się na Woronicza i wcale nie trzeba do końca życia pracować w telewizji - mówi znajomy dziennikarki. - Wcześniej chciała mieć wpływ dosłownie na wszystko. Ostro forsowała zmiany. Teraz mniej jej na tym zależy, przychodzi, profesjonalnie robi swoje i wychodzi - dodaje źródło.
W ostatnim czasie nie widujemy już tak często Hanny Lis na wizji, więc potwierdza się informacja, że mniej zależy jej na posadzie, na Woronicza. Hania zdecydowanie wrzuciła na luz i zwolniła obroty. Obecnie odpoczywa ze swoimi córkami na Dominikanie i zapewne zastanawia się tam, jak będzie wyglądać jej nowa praca. Biznes? Czemu nie!
Hanna Lis znalazła nową pracę?
2009-03-03
21:30
Hanna Lis (39 l.) zmieniła swoje podejście do telewizji. Dziennikarka spokorniała i stała się łagodniejsza dla swoich współpracowników, podobno za sprawą nowej propozycji pracy...