Hanna Lis o dramacie z dzieciństwa. Mówi o wielogodzinnym porodzie kleszczowym i wątłej urodzie

2022-07-27 16:17

Hanna Lis (52 l.) przy okazji świętowania swoich imienin postanowiła wrócić do momentu swoich narodzin. Okazuje się, że mama byłej gwiazdy telewizji musiała przejść naprawdę bolesny poród z komplikacjami, co wpłynęło na urodę Hanny.

Hanna Lis

i

Autor: Hanna Lis/Instagram Hanna Lis

Hanna Lis kilka lat temu była gwiazdą telewizji. Teraz skupia się na spokojnym życiu i aktywności w mediach społecznościowych. To właśnie tam porusza często sprawy dla niej ważne, czy komentuje to co dzieje się obecnie w naszym kraju. Często jej słowa są dość ostre i wywołują prawdziwą burzę medialną. Teraz była gwiazda telewizyji podzieliła się historią z dnia swoich narodzin, które były okupione ogromnym bólem jej matki i komplikacjami. 

Hanna Lis o swoim porodzie

Hanna Lis przy okazji swoich imienin zamieściła post, w którym tłumaczy skąd wzięło się jej imię. Historia jest przedstawiona w dość zabawny sposób, ale tak naprawdę kryje w sobie dramat jej matki, Aleksandry Kedaj. Otóż okazuje się, że Hanna Lis przyszła na świat w dość trudnych okolicznościach. Mama gwiazdy rodziła przez wiele godzin, aż zakończyło się to na użyciu kleszczy do wyciagnięcia małej Hani. To wpłynęło na urodę przyszłej gwiazdy telewizji. 

Ja świętuję podwójnie, bo całe życie byłam (i jestem) zarówno Anką, jak i Hanką. Szanowny Ojciec mój był przed laty tak poruszony moim przyjściem na świat, że nim dotarł do urzędu stanu cywilnego zapomniał, iż na imię miał mi dać (zgodnie z ustalonym z Mamą scenariuszem) Anna. I wyszła z tego Hanna ?‍♀️. Był (rzekomo) pod przemożnym wrażeniem urody swojej nowonarodzonej córki, stąd roztargnienie i pomyłka. Jako dzieciak z wielogodzinnego porodu kleszczowego odznaczałam się urodą raczej wątłą i nienachalną, ale nie zaprzeczam: Taty tłumaczenie całkiem przypadło mi do gustu. ?, napisała na Instagramie. 

Na czym polega poród przez cesarskie cięcie?
Sonda
Chcesz, aby Hanna Lis wróciła do telewizji?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają