- Nie ma tak. Chcecie, to sobie zapłaćcie i nie ma sprawy - mówi mężczyzna, którego słyszymy na nagraniu Hanny Turnau na Instagramie. - Ale my tu nagrywamy self-tape - odpowiada aktorka "M jak miłość". - Czy nagrywasz, czy cokolwiek, to my tutaj stoimy, chcesz z nami, proszę bardzo, zapłać nam - mówił roszczeniowo Miś z Krupówek. - Zakopane to jest bardzo sympatyczne miasto - podsumowuje z uśmiechem szwagierka Grzegorza Turnaua.
Swój filmik okrasiła opisem: "Kiedy chcesz nagrywać self-tape na Krupówkach, lepiej weź gotówkę. Z życia wzięte". Nagranie stało się hitem sieci, trafiło m.in. na Facebooka "Tygodnika Podhalańskiego". - Zobaczcie co na Krupówkach spotkało mieszkankę Zakopanego, aktorkę, która chciała nagrać krótki filmik - czytamy.
Hanna Turnau pochodzi z Zakopanego, ale w rzeczywistości mieszka w Warszawie, gdzie pracuje na planie "M jak miłość". Jest jednak wielką fanką narciarstwa alpejskiego. Będąc w Zakopanem jeździła m.in. na Kasprowym Wierchu.
Miś z Krupówek został ukarany mandatem!
- Filmiki z tego incydentu mają w mediach społecznościowych kilka milionów odsłon. Dziś mężczyznę, który stoi na Krupówkach w przebraniu misia i domaga się zapłaty od turystów zatrzymali strażnicy miejscy. Został ukarany mandatem za prowadzenie nielegalnej działalności - podał "Tygodnik Podhalański" na X.