Harry po narodzinach syna uczcił pamięć matki. Nie każdy to zauważył

Książę Harry był wyraźnie poruszony, informując dziennikarzy, że właśnie został ojcem. Szczęśliwy tata sformułował krótkie oświadczenie, w którym podziękował żonie za trud porodu.

- Obydwoje czują się bardzo dobrze, to najbardziej niesamowite doświadczenie, jakie mógłbym sobie kiedykolwiek wymarzyć – powiedział. - To, co robią kobiety, jest niepojęte. Oboje jesteśmy absolutnie zachwyceni.

Chociaż imię syna Meghan i Harry’ego nie jest jeszcze znane, książę zapowiedział, że wkrótce zostanie podane publicznie. Rodzice zdecydują się także na pokazanie potomka.

- Wciąż myślimy nad imieniem. To następny krok. Prawdopodobnie za dwa dni znów się z wami spotkamy, tak żebyście wszyscy mogli zobaczyć dziecko – oznajmił. Jak wiecie, nie  byłem na zbyt wielu narodzinach. Właściwie, to te są pierwszymi, na jakich byłem. To niesamowite, jestem w siódmym niebie.

Harry nie wspomniał wprost o swojej tragicznie zmarłej matce, księżnej Dianie, ale komentatorzy życia brytyjskiej monarchii nie mają wątpliwości, że między słowami do niej nawiązał. Przed wydaniem oficjalnego oświadczenia Harry i Meghan osobiście poinformowali najbliższych o narodzinach syna. Szczęśliwą nowiną podzielili się także z rodzeństwem Diany, na czym zależało właśnie Harry’emu. W ten sposób 34-letni książę uczcił pamięć "królowej ludzkich serc".