Heidi Klum: Mój miesiąc miodowy jeszcze trwa

Heidi zawsze z wielkim uśmiechem na ustach opowiada o swoim małżeństwie. Jest bardzo zadowolona z życia rodzinnego i nigdy na nic nie narzeka.

- Czasami lubię sobie pokłamać dla żartów w łóżku, mówiąc mężowi różne dziwne rzeczy. Wtedy Seal odbija piłeczkę i też wymyśla kłamstewka. Przez takie wygłupy natychmiast uśmiech pojawia się na moich ustach - opowiada Heidi - Nasz miesiąc miodowy zdecydowanie jeszcze się nie skończył - dodaje.

Jak Heidi i Seal to robią, że nadal są tacy szczęśliwi?

- Mamy codziennie nocne randki. Wychodzimy gdzieś na kolację albo na jakiś film. Lubimy utrzymywać romantyczny nastrój i bardzo się kochamy. Niektórzy ludzie zwykle budząc się rano we wspólnym łóżku odwracają się do siebie plecami, a my absolutnie tak nie robimy -  zdradza modelka w magazynie "In Style".

Para wychowuje wspólnie dwóch synów: Henry'ego (3 l.) i Johana (2 l.) oraz córkę Leni (4 l.), której ojcem jest Flavio Briatore (58 l.).