Hejter ZNISZCZYŁ Kuźniarowi auto: Chory kraj

Wczorajszy dzień nie był dla Jarka Kuźniara zbyt szczęśliwy. Dziennikarz odkrył, że ktoś zniszczył jego ukochany samochód. Karoseria auta prezentera została porysowana. Nie była to jednak zwykła rysa. Układała się ona w niecenzuralne słowo. - Kiedy ktoś rysuje ci tępym narzędziem na drzwiach samochodu napis: KU**A, to jest to jeszcze 'zwykły hejt' czy jednak chory kraj? - pytał na Twitterze rozżalony Kuźniar swoich fanów. Wpis podsumował hasztagiem #SzlagByWas - wyrażając tym samym swoją złość.

Fani jak zwykle byli podzieleni. Niektórzy wtórowali Kuźniarowi, inni go wyśmiewali, a niektórzy wręcz uważali, że sobie zasłużył na taki los. - Nie słyszałem żeby porządni ludzie miewali takie przygody - napisał jeden z nich. - Gdy ktoś rysuje na brudnym samochodzie napis"brudas" to pewnie dlatego,że samochód brudny, jakieś refleksje? - dodał inny. Nie zapomniano też o trikach, które dziennikarz stosował na wakacjach w USA. - Szkoda , że nie da się auta zwrócić w Walmarcie - wyśmiano Kuźniara.

Na szczęście znaleźli się też tacy, którzy dostrzegli akt chuligaństwa. - Stawiam na chory kraj. Normalni ludzie takich rzeczy nie robią - stwierdził jeden z fanów Jarka. Nie obyło się też bez aluzji politycznych. - Raczej zwolennik przyszłej władzy wyraził swoją chrześcijańską opinię o nielubianym przez siebie dziennikarzu - czytamy w komentarzu miłośnika Kuźniara. A Wy jak uważacie? Hejt czy chory kraj?

Zobacz: Jarosław Kuźniar zwiedza Japonię. Tam też są sklepy Walmartu!