Helena Deeds, uczestniczka programów reality show pokazujących wystawne życie "Żon Miami" oraz "Żon Hollywood", pojawiła się niedawno w Polsce. Niestety, wycieczka do ojczyzny skończyła się w szpitalu. Gwiazda przyleciała z Los Angeles, aby odwiedzić syna i przyjaciół. Przy okazji pokazała się na czerwonym dywanie podczas premiery filmu "Wieczór kawalerski". Przyciąga wzrok wysmakowaną białą stylizacją i złotymi dodatkami. Z uśmiechem pozowała do zdjęć, chętnie udzielała wywiadów. Wieczór zapowiadał się doskonale.
Helena Deeds na premierze. Miała wypadek, trzeba było wezwać pogotowie
Chwilę przed wejściem na salę kinową doszło do wypadku. Być może ktoś popchnął Deeds albo stanął na jej fragmencie jej stroju. W efekcie gwiazda przewróciła się na plecy. Ratowała przy tym głowę i staw biodrowy, który był operowany na początku tego roku. Pech chciał, że niefortunnie podparła się ręką. Choć upadek początkowo nie wyglądał groźnie, trzeba było wezwać pogotowie. Deeds bardzo cierpiała.
Zobacz też: Opozda na "Wieczorze kawalerskim". Prawie jej nie poznaliśmy
Ręka Heleny była nienaturalnie ustawiona, co sugerowało przemieszczenie kości. Medycy, którzy przyjechali do restauracji, gdzie odpoczywała Deeds, obkładając rękę lodem, musieli uruchomić kończynę. Zabrali celebrytkę na SOR szpitala praskiego. Po badaniach okazało się, że ręka jest złamana z przemieszczeniem - aż w trzech miejscach! Ból był nie do zniesienia, Helenie robiło się słabo. Lekarze poinformowali pacjentkę, że będzie wymagała operacji. Nie da się uniknąć zabiegu, bo tylko on może uratować pełną sprawność ręki.
Helena Deeds opowiedziała nam o wypadku
Dodzwoniliśmy się do Heleny, która opowiedziała o wypadku. - Wszystko wydarzyło się jeszcze przed rozpoczęciem premiery. Cieszyłam się, że jestem znów w Warszawie z przyjaciółmi i będę mogła zobaczyć film - zaczęła Deeds, rozmawiając z Super Expressem.
I dodała: - Wchodziliśmy na salę premierową i ktoś idący za mną w tłumie popchnął mnie lub nadepnął na moją kreację. Upadłam, podłożyłam rękę, by się ratować i skończyło się złamaniem w trzech miejscach z przemieszczeniem. Na szczęście przyjaciele się mną zaopiekowali. Przyjechała karetka. Wylądowałam na SOR-ze, zostałam profesjonalnie i miło potraktowana, za co bardzo dziękuję. Ręka jest w gipsie i będzie wymagała szybkiej operacji, aby mogła być sprawna.
Zobacz też: Helena Deeds sprzedała dom Jacka Nicholsona
Gwiazda podkreśliła, że opieka medyczna była bez zarzutu: - Zajął się mną bardzo profesjonalny doktor Kamil Bujnowski, jestem mu bardzo wdzięczna. Wszyscy w Szpitalu Praskim zaopiekowali się mną życzliwie.
Zobacz więcej zdjęć: Helena Deeds miala wypadek podczas premiery filmu "Wieczór kawalerski"