Za nami już 5. odcinek 2. edycji programu Hell's Kitchen. Nie zabrakło emocji, łez szczęścia i rozpaczy. Tym razem nawet faceci wymiękli - jeden z Przemków rozpłakał się, gdy opuszczał program. Wszystko przez nowe zadanie koło fortuny. Każdy z uczestników w parach przygotowywał posiłki. Dwaj Przemkowie trafili na siebie i obaj okazali się najgorsi. Musieli opuścić program!
Z kolei dwie inne pary okazały się najlepsze, a szef Amaro nagrodził je pobytem na wsi i spotkaniem z zespołem Enej.
W czasie wieczornego serwisu też sporo się działo. Do programu wrócił Michał, uczestnik 1. edycji Hell's Kitchen. Chłopak dołączył do kuchni czerwonych i pomagał dziewczynom. Jego ryba zachwyciła Edytę Herbuś, która była gościem specjalnym! Dzięki niemu drużyna czerwonych wygrała, a niebiescy cały czas mieli problemy. Nie udało im się obsłużyć gości, którzy wyszli oburzeni po 1,5 godziny oczekiwania na dania!
Na koniec z programem pożegnał się Maciek, który w poprzednim odcinku doznał poważnej kontuzji nogi. Zagrożona była też Ania, której nikt nie lubi, ale Maćkowi udało się ją obronić! Szef Amaro docenił dobre serce kontuzjowanego kucharza i zapowiedział, że jak tylko wyleczy nogę, to rozpocznie staż w jego atelier!
Zobacz też: Hell's Kitchen 2, odcinek 5. zapis relacji NA ŻYWO na Se.pl. Maciek ODPADŁ z programu!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail