W 3 odcinku Hell's Kitchen kucharze stanełi przed, wydawałoby się, łatwym zadaniem przygotowania śniadania na bazie jajek. Trudnością było to, że z akwarium pełnego karaluchów musieli wylosować trzy dodatkowe składniki, z których powstanie najważniejszy posiłek dnia. Uczestnicy niekoniecznie poradzili sobie z tym zadaniem. Wygrał zespół Marcina, Mateusza i Karola. W nagrodę, wraz z dziewczynami, które przygotowały sławnego już "pawia".
Szef Amaro sam rozdzielił sekcję na dzisiejszy serwis. Modest zwracał uwagę uczestnikom na bałagan na stanowiskach pracy. Niebieskim dość szybko udało wydać się przystawki. Dziewczyny nie bardzos obie radziły z gotowaniem. A przede wszystkim kolejny raz nie potrafiły się skomunikować. Chłopakom poszło naprawdę dobrze. Zaraz po przystawkach od razu wysłali na salę dania główne. W tym czasie kuchnie czerwonych opuściła Ania i Emilia. Czerwoni pogrążyli się w chaosie. Amaro od razu ją zamknął. Niebiescy wydali prawie wszystki przystawki, ale goście musieliby jeszcze długo czekać na dania główne. Szef zamknął i tę kuchnię.
Piekielną Kuchnię opuściła Ania.