Zaczęło się niewinnie - od dobry rad. Niebiescy radzili dziewczynom, żeby przestały się kłócić, wtedy serwis zacznie im wychodzić. Ale potem było.. śmiesznie. Szef Amaro postanowił sprawdzić, jak kucharze radzą sobie z grecką kuchnią. Zatrudnił Piotra Gąsowskiego i Katarzynę Skrzynecką, którzy są wielkimi miłośnikami tej kultury, aby pomogli uczestnikom Hell's Kitchen. Kasia notorycznie była poprawiana przez Marcina, z kolei Gąs z lubością oblizywał łyżki w czerownej kuchni, przez co kucharze musieli gotować od nowa. W czasie degustacji Amaro ocenił dania na 2:2. O wygranej czerwonych zdecydowała dogrywka na przystawki, które przygotować mieli.. Kasia i Piotr. Zwycięzcy spotkali się z Karoliną Pilarczyk, licencjonowaną polską drifterką.
Serwis okazał się klapą. Niedługo po jego rozpoczęciu z Piekielnej Kuchni wyleciał Marcin. Musiał się definitywnie pożegnbać z programem. Adam I., który obwiniał się, że Marcin wyleciał przez niego nie mógł sie pozbierać do końca serwisu. Tymczasem czerwoni pod wodzą Adama W. byli na fali. Wydali startery i przystawki. Potem stery przejęła Paulina i serwis padł...
Program opuścił Adam.