Szostak i Nowak odwiedzili piekielną kuchnię Wojciecha Amaro i degustowali danie przygotowane przez jego
- Wojtek Amaro jest furiatem, ale na sekundę. On doskonale wie co robi. Kiedy jest potrzeba, potrafi krzyknąć i zaraz po tym w kuchni robi się absolutna cisza. Muszę przyznać, że z przyjemnością słuchałam, jak krzyczał dziś na zawodników. To wzbudzało ogromne emocje. Widać, że szef Amaro - jako szef wszystkich szefów - całkowicie panuje nad uczestnikami - oceniła Szostak.
Zdaniem Macieja Nowaka - krytyka kulinarnego i jurora programu "TOP Chef", po tym jak zachowuje się Amaro w kuchni, widać, jak bardzo stresująca jest praca szefa kuchni. - To jest zawód potwornie wymagający, stresujący i skomplikowany logistycznie. Gordon Ramsay powinien się cieszyć, że będą o nim teraz mówili brytyjski Wojciech Modest Amaro - stwierdził Nowak.
Czy gościom smakowały dania uczestników "Hell's Kitchen" i która z drużyn okaże się lepsza dowiemy się już dzisiaj o godzinie 20.05 w Polsacie.
Polecamy też: Hell's Kitchen, odc.2: Amaro puściły nerwy! "Możesz przymnknąć gębę?!"