- Michał ma coś, czego w waszej drużynie brakuje: opanowanie, nie da się wciągnąć w gierki, jest skupiony na pracy, ma gigantyczne serce do gotowania - powiedział o Michale szef Amaro i wręczył mu czerwoną bluzę.
Zgodnie z decyzją szefa Amaro Michał Bystroń wraca na tym samym etapie, na którym odszedł w pierwszej edycji, czyli w piątym odcinku. Tym razem Michał nie zasili jednak drużyny Niebieskich, a Czerwonych. Szef Wojciech Modest Amaro liczy, że dzięki pomocy Michała, dziewczynom w końcu uda się wydać wszystkie posiłki i z sukcesem zakończyć serwis.
Przypomnijmy, że Michał Bystroń w pierwszej edycji "Hell's Kitchen" doznał poważnej kontuzji - skręcił kolano, przez co musiał pożegnać się z programem.
Jak Michał poradzi sobie podczas pierwszego po półrocznej przerwie serwisu? Jak przyjmą go pozostali uczestnicy? Przekonamy się już dziś o godzinie 20.05 w Polsacie.
Zobacz: Pudzian trenuje uczestników Hell's Kitchen! [WIDEO]
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail