Beata i Mirek nie zabawili długo w piekielnej kuchni. Tuż po ocenie przygotowanych dań popisowych Wojciech Modest Amaro zawyrokował: "To jest najłatwiejsze z zadań w tej kuchni, przygotowanie swojego popisowego dania. Jeśli to danie jest absolutnie dalekie od czegokolwiek, co ja nazywam gastronomią, autor tego dania opuści dzisiaj program".
Aneta Zając i Sefano Terrazzino w restauracji Amaro nie dostali nic do jedzenia!
Ale nie tylko Beata i Mirek opuścili piekielną restaurację ze smutnymi minami. Również Aneta Zając nie miała powodów do radości.
"Szef zdecydował, że żadne z dań przygotowanych przez kucharzy nie nadają się, aby podano je gościom. I tak, w przekonaniu, że zjemy pyszne dania zostaliśmy przeproszeni, że nie dostaniemy nic. Co ja mam powiedzieć? Chciałam tam zjeść dobre, smaczne danie obiadowe, wcześniej przystawkę, a na końcu deser, ale musiałam obejść się smakiem" wspomina swój pobyt w "Hell's Kitchen" rozżalona Aneta Zając. Zamiast miłego wieczoru ze Stefano musiała obejść się smakiem.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Czytaj: Hell's Kitchen - Piekielna Kuchnia w Polsacie! Zapis relacji NA ŻYWO na SE!