Życie Henryka Gołebiewskiego pełne było wzlotów i upadków. Te drugie powodował głównie alkohol, z którym przez lata sobie nie radził. Ale to już przeszłość. Aktor wyszedł na prostą. Ostatnio spotkaliśmy go podczas zakupów w osiedlowym sklepie na warszawskim Mokotowie. Gołębiewski kupił świeże pieczywo, olej i... piwko.
NIE PRZEGAP: W takich luksusach Krzysztof Ibisz chce zamieszkać z młodą narzeczoną. Pałacowe wnętrza. A jaka cena! [ZDJĘCIA]
Ale, co trzeba odnotować, aktor sięgnął po piwo bezalkoholowe. Jest dumny z tego, że nie zagląda już do kieliszka i zarzeka się, że już się nie złamie.
– Teraz już tak się nie stanie, bo nie piję od ponad dwóch lat. Muszę przyznać, że jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu – zapewnił niedawno w "Twoim imperium".
ZOBACZ TAKŻE: Szokujące wieści. Gwiazdor Polsatu był wykorzystywany seksualnie. Narkotyki i seks w hotelu to dopiero początek jego koszmaru!
– Mogę powiedzieć z ręką na sercu, że teraz wiodę zupełnie nowe życie. Człowiek trzeźwy jest zdecydowanie bardziej skupiony na rodzinie, przyjaciołach i pracy – zachwala siebie.
Henryk Gołębiewski gra obecnie w serial "Lombard. Życie pod zastaw" na antenie TV Puls.