Henryk Talar to weteran teatru. Jego głos znają też doskonale wielbiciele radiowych słuchowisk, dubbingowanych filmów czy gier komputerowych. Pamiętamy go też m.in. z ról w „Polskich drogach” czy „Leśniczówce”. Ostatnio został gwiazdą nowego serialu kryminalnego. Gdy go spotkaliśmy na konferencji, był w doskonałym nastroju. Henryk Talar tryskał energią i humorem. Teraz już wiadomo dlaczego!
– Dziękuję, z moją kondycją wszystko dobrze. Mam teraz trzymiesięcznego syna, więc rozpiera mnie energia – wyznał nieoczekiwanie Henryk Talar „Super Expressowi”. – Idę drogą Karola Strasburgera – dodał.
Czy dla syna pan Henryk będzie miał więcej czasu niż przed laty dla córki, dziś znanej scenarzystki Zuzanny Talar-Sulowskiej? Aktor nie ukrywa, że kiedyś przez pracę nieco zaniedbywał rodzinę.
– Był czas, że aktorstwu poświęciłem się bezgranicznie. Sam przyznaję, że okres dorastania mojej córki Zuzanny pamiętam jak przez mgłę. Jednego, czego żałuję, to że nie spisałem się jako ojciec – przyznał szczerze aktor.
Dodał, że brak czasu dla córki starał się odpracować, rozpieszczając jej dzieci. A teraz niespodzianka. Został ponownie ojcem. Gratulujemy!
Posłuchajcie fragmentu tej radosnej rozmowy z naszym gościem.
Spodziewasz się dziecka? Niezbędne produkty kupisz online, a promocje znajdziesz na stronie Limango kod rabatowy.