Hirek Wrona to znany dziennikarz muzyczny. Jako specjalista w tej dziedzinie sztuki został zaproszony do roli jurora w programie muzycznym dla dzieci "Hit, Hit Hurra". Dziennikarz "Super Expressu" Adrian Nychnerewicz odwiedził plan zdjęciowy do show i zapytał Wronę o kulisy pracy w programie. - Kiedy producenci zaproponowali mi udział, powiedziałem, że ja nigdy nie byłem żadnym jurorem w żadnym talent show. A oni mówią: "Nie, Hirek. Ty masz być sobą. Masz opowiadać o muzyce, masz opowiadać o płytach. Przynoś te płyty, pokazuj, najlepiej winylowe, bo masz ich dużo w domu" - wspomina dziennikarz.
Od winyli temat rozmowy przeszedł na kasety magnetofonowe. - Z tymi kasetami to powiem w taki sposób, że to nie jest tak, że one dziwią, bo kilka lat temu, przede wszystkim scena hip-hopowa, z powrotem zaczęła robić kasety magnetofonowe - powiedział Wrona. Nasz dziennikarz wtrącił, że również środowisko disco polo do niedawna wydawało swoje hity na kasetach. - No akurat na temat sceny disco polo nie mam zbyt wielkiej wiedzy. Doba ma 24 godziny. Nie jestem w stanie całej muzyki świata posłuchać - wyznał dziennikarz.
Zobacz: Odmieniona Doda o nowej płycie: "Napisałam cała prawdę, nie licząc się z nikim"