Historia miłości Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Teraz to już koniec

To była wielka miłość. Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela poznali się na rozmowie o pracę. Ona, już uznana gwiazda "Klanu" szukała tancerza, on został wybrany. Nie tylko do szkoły tańca, ale na życie. Małżeństwu, które wyglądało na idealne, kibicowała cała Polska. Aż nagle bach, wszystko się skończyło. Przypomnijmy tę historię.

Tak wyglądała miłość Kaczorowskiej i Peli

Aż żal się w oku kręci, kiedy przypomnimy sobie tę piękną miłość. Oboje piękni i młodzi, miłość wybuchła praktycznie z dnia na dzień, po 4 miesiącach od spotkania Maciej Pela oświadczył się Agnieszce Kaczorowskiej i został przyjęty. Ich ślub odbył się w 2018 roku w Toskanii, niewiele później aktorka zaszła w pierwszą ciążę. Małżonkowie są rodzicami dwóch pięknych córek i choć jeszcze niedawno przysięgali przed kamerami, że ich miłość przetrwa wszystko, ona właśnie się skończyła. Jak mogło do tego dojść?

Miłość od pierwszego wejrzenia

Nic w związku Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli nie zapowiadało dramatu, którego jesteśmy świadkami od kilku tygodni. Najpierw zaczęto plotkować o ich rozstaniu, które w końcu Kaczorowska potwierdziła na kanapie u Kuby Wojewódzkiego. Później Pela zapłakał w śniadaniówce TVN, ostatnio jego prawie była żona usunęła jego nazwisko ze swojego. Zanim ta miłość zniknie na zawsze nie tylko z okładek poczytnych magazynów, przypomnijmy, jak pięknie się zaczęła i kwitła. 

Będąc dziewczynką, marzyłam o pięknym ślubie, przystojnym mężczyźnie i miłości jak z bajki. I co? Ślub idealny, mężczyzna wyjątkowy, a miłość niepowtarzalna. Marzenia naprawdę się spełniają - opowiadała Kaczorowska po ślubie. 

"Coś wisiało w powietrzu"

Para poznała się w 2017 roku podczas castingu, na którym Kaczorowska szukała tancerza hip-hop do swojej szkoły tańca. Pela wpadł jej w oko i został zatrudniony. Trzy lata starszy choreograf ujął ją nie tylko miłością do tańca, ale też wyglądem, do czego później przyznawała się w wywiadach.

Muszę przyznać, że już wtedy coś wisiało w powietrzu. Ale żadne z nas nie pozwoliło sobie na nic, bo byliśmy w zawodowych relacjach.

Pela oświadczył się szefowej po czterech miesiącach znajomości i został przyjęty. Można więc stwierdzić, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Zakochani twierdzili zgodnie, że spotkali się w odpowiednim momencie i oboje mieli już ochotę na stabilizację. Te marzenia spełnili bardzo szybko. 

Całe życie się zastanawiałam, skąd będę wiedziała, że to będzie ten, za którego chcę wyjść za mąż. Teraz wiem, że to się po prostu czuje. Jeśli to jest taki strzał, jak w naszym przypadku, to nie ma na co czekać - opowiadała Kaczorowska w rozmowie z "Plejadą".

Później na świat przyszły dwie śliczne córeczki, z którymi małżonkowie chętnie się pokazywali. Od ich wspólnych zdjęć roiło się w mediach i trzeba przyznać, że wszystkie były naprawdę urocze - zobacz to w naszej galerii. Kaczorowska i Pela chętnie zasiadali na kanapach we wszystkich śniadaniówkach i opowiadali o miłości idealnej. A my wszyscy to "kupowaliśmy", bo choć jedna para wyglądała, "jak obrazka", dokładnie tak, jak sami chcielibyśmy wyglądać ze swoimi mężami i żonami. U Kaczorowskiej i Peli nie było ani jednego sygnału, który zapowiadałby katastrofę. Sam Pela wyznał, że on także nie spodziewał się "strzału" ze strony żony

Ja nie byłem przygotowany na to rozstanie w żaden sposób. To, co ludzie odbierają za stawianie siebie w roli ofiary, to było moje rozbicie się na milion kawałków. Nie byłem przygotowany w żaden sposób. (...) Chciałbym być uszanowany i usłyszeć powód prosto w twarz. Zrobiłam to i to, przepraszam, cokolwiek. 

Piękne życie singla i singielki

Teraz informacje, jakie płyną od Kaczorowskiej i Peli znów są zgodne: oni już nie chcą być razem. I choć tancerz często komentuje temat na Instagramie i podkreśla, że nie chciał rozwodu, widać też, że już otarł łzy i wrócił do innej swojej miłości: tańca. Na Instastory Peli można było zobaczyć nawet filmik, jak uczy się salsy od pewnej pięknej blond specjalistki. 

Kaczorowska z kolei jest częstym gościem w telewizji, pojawiła się nawet u Magdy Gessler. Jeszcze chwilę temu opowiadali i pokazywali, jak cudowną stworzyli rodzinę, teraz jak fajne jest życie singla. I w co tu jeszcze można wierzyć? Bo jednak chyba niestety nie w miłość...    

Zobacz także: Beata Kozidrak trafiła do szpitala! Co się dzieje?

Sonda
Agnieszka Kaczorowska czy Maciej Pela. Kogo wybierasz?
Agnieszka Kaczorowska-Pela już się tak nie nazywa? Rozwodu nie ma, ale spójrzcie na nazwisko gwiazdy w sieci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają