Wojciech Reszczyński (67 l.), pierwszy prezenter "Wiadomości", sam był dziennikarzem Programu III Polskiego Radia. Było to w niechlubnych czasach stanu wojennego. Teraz dziennikarz jest zwolennikiem obecnej władzy. Komentuje wydarzenia polityczne w Radiu Maryja i tygodniku "Sieci". W swoich niedawnych wpisach cieszył się, że z "Trójki" odchodzą pseudo-Polacy i kończy się czas kasty radiowej.
- Przyjdą inni. Nie ludzie z historią pracy w SB, ani psedo-Polacy i tzw. demokraci. Ludzie bez kompleksów, które wmawiała Polakom III RP, także Trójka"; postępowa, tęczowa, różowa. Młodzi walcie dziś do "Trójki". Niech będzie wolna i biało-czerwona - napisał Reszczyński na Twitterze.
- Z "Trójki" odchodzą "skrzywdzeni". Będzie więcej miejsca dla młodych dziennikarzy, których starzy nie będą już musieli "namaszczać", a młodzi im schlebiać. "Trójka" to nie etos, mit, legenda, kultowa stacja, itd., ale uwłaszczona od ponad 30 lat radiowa kasta - dodał w drugim wpisie.
Trójka: Kaczkowski odszedł ze stacji. Kto jeszcze? [LISTA NAZWISK]
Zbigniew Zamachowski zły na Polskie Radio. Nie chce użyczać swojego głosu Trójce
Wkurzyło to wszystko Zbigniewa Hołdysa, który przypomniał jego rozmowe z gen. Wojciechem Jaruzelskim. Pokazał także zdjęcia, gdzie Reszczyński stoi przy generale. - Reszczyński cieszy się z "przegnania komuchów z Trójki". Szacunek dla władzy miał zawsze. Tutaj jego bohaterska rozmowa z Jaruzelskim - napisał Hołdys na Facebooku.