Alicja już w dzieciństwie stała się rozpoznawalna dzięki filmowi Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz". Od tamtej pory kariera aktorki nabrała rozpędu i Alicja podbiła najpierw serce Polaków, później Niemców a teraz Amerykanów. Bachleda-Curuś mieszka obecnie w Hollywood i szkoli tam swój aktorski warsztat. Jednak popularność i obcowanie z zagranicznymi gwiazdami nie przyprawiły jej o zawrót głowy.
- Blichtr Hollywood nie robi na mnie wrażenia. Nie zatraciłam się w tym świecie. Jeśli nie jestem na planie filmowym, tak samo jak w Polsce robię zakupy, sprzątam mieszkanie, prowadzę normalne życie. Otaczam się dobrymi, wartościowymi ludźmi, którzy chcą robić w życiu coś fajnego - powiedziała Bachleda-Curuś magazynowi "Pani".
Jesteśmy bardzo dumni z Alicji i z niecierpliwością oczekujemy jej najnowszego filmu "Ondine", w którym zagrała wspólnie z Colinem Farrellem (34 l.).
Hollywood nie działa na Bachledę-Curuś
2009-02-27
10:35
Alicja Bachleda-Curuś (26 l.) jest tak przyzwyczajona do swojej popularności, że nawet amerykański showbiznes nie robi na niej wrażenia.