"Od pół roku leczę się na zespół policystycznych jajników zażywając przeróżne hormony, także myślę, że to ma poważny wpływ na to, że moja waga stoi jak zaczarowana" - pisze na swoim blogu artystka. Honorata uznała, że w związku ze wzrostem wagi potrzebuje fachowej terapii i zapisała się do specjalnej kliniki, w której przeprowadzane są testy na nietolerancję pokarmową. Co więcej - to właśnie tam dowiedziała się, że zbyt dużo ruchu szkodzi - Jeśli podejrzenia na temat mojej diagnozy okażą się prawdziwe, zbyt intensywny trening będzie stymulował procesy anaboliczne, co będzie skutkowało wzrostem wagi pod wpływem treningów zamiast zamierzonego spadku - napisała. Wokalistka zmieniła także swoje nawyki żywieniowe - Ja też już praktycznie nie jem mięsa, nabiału już w ogóle. Mięso zaczęło mnie bardzo obrzydzać, a nabiału wiem, że nie mogę, bo tak wykazał mi test na nietolerancję pokarmową, który robiłam w klinice - dodaje.
Zobacz: Honorata Skarbek: "Ktoś rzucił klątwę na moje uda!" Co z nimi jest nie tak?