"Hotel Paradise". Wiemy kto odpadł z programu

W tym odcinku show nie zabrakło emocji. Intrygi i podejrzenia nieustannie towarzyszą jego uczestnikom, ale nikt nie spodziewał się takiego finału piątkowej odsłony "Hotelu Paradise". Z Zanzibarem pożegnały się dwie osoby. Nikt nie mógł uwierzyć w to co się stało.

ZOBACZ KONIECZNIE: Zwycięzca "Hotelu Paradise" został ojcem! Znamy płeć i imię dziecka

Nerwy i manipulacje

Nerwowa atmosfera zaczęła się jeszcze przed finałem. Kluczowa bowiem okazała się konkurencja, w której dwie najsłabsze pary będą zagrożone. Tym razem padło na Kasię i Kubę oraz Klaudię i Przemka. Wszystkim udzieliły się duże emocje, a oliwy do do ognia dolała Puszka Pandora, podczas której padały niewygodne pytania. Marysia musiała odpowiedzieć, którą z par wysłałaby do domu:

- Jeśli widziałabym, że Kasia za bardzo podlizuje się Kubie, a on jest nielojalny w stosunku do mnie, to wyrzuciłabym tę parę - wyznała

Jeszcze do samego końca uczestnicy walczyli o pozostanie w programie. Klaudia i Przemek podejrzewali, że to właśnie Marysia będzie miała decydujące słowo w kwestii tego kto odejdzie z show. Postanowili więc za wszelką cenę zaskarbić sobie jej względy. Nie spodobało się to innym uczestnikom.

Która para opuściła "Hotel Paradise"?

Nadszedł jednak moment decyzji, która para pożegna się z Zanzibarem. Wszyscy byli przekonani, że to Marysia będzie dokonywać wyboru. Przeżyli szok, gdy okazało się, że zadecydować mają wszyscy. Uczestnicy mieli położyć muszlę na stoliku pary, która ich zdaniem powinna odejść z "Hotelu Paradise". Okazało się, że najwięcej głosów zebrali Kasia i Kuba i to oni musieli pożegnać się z programem.

- Chciałam podziękować, że genialne przyjęcie do ekipy. Poczułam rodzinną atmosferę - powiedziała Kasia.

- Dziękuję, ze mogłem spędzić z wami czas. Czułem się tu jak w domu. Byłem szczery wobec Marii i chciałem to dalej budować - dodał Kuba.