Nic nie zapowiadało tragedii. Iwona (Magdalena Cielecka) i Andrzej wiedzą, że są sobie przeznaczeni i że ten dzień powinien nastąpić 20 lat temu.
Uroczystość jest bardzo skromna. W urzędzie stanu cywilnego są tylko państwo młodzi oraz świadkowie - ich syn Igor (Kamil Kula) i Danka (Kinga Ilgner), przyjaciółka Iwony. Po ślubie Iwona i Andrzej jadą do Hotelu 52.
Tymczasem Marzena (Aleksandra Popławska) dowiaduje się, że jest w ciąży. Mówi Błażejowi (Przemysław Sadowski), że chce odejść. Zostawia mężowi list. Ten, gdy dowiaduje się, kto jest kochankiem żony, wściekły jedzie do hotelu, wprost na ślubne przyjęcie....
Andrzej chce ostrzec Igora. Jedzie do domu Marzeny i Błażeja, by uchronić syna przed wściekłością zdradzonego męża. Drzwi są otwarte. Andrzej wchodzi i znajduje zwłoki Błażeja. W domu pojawia się, wezwana przez Iwonę, policja. Funkcjonariusze zatrzymują Andrzeja.