Hubert Urbański to ulubieniec widzów TVN. Od ponad 20 lat prowadzi teleturniej "Milionerzy". To dzięki temu programowi zaskarbił sobie sympatię setek tysięcy fanów! Wydawałoby się, że o Urbańskim wiadomo wszystko. Przez lata na ekranach telewizorów odsłania swoje "prawdziwe" oblicze. Jednak nie zawsze to, co widzimy na ekranie wystarcza dociekliwym fanom. Przypomnijmy, co wiadomo o Hubercie Urbańskim, a zwłaszcza, o jego tajemniczym pochodzeniu!
Hubert Urbański - wykształcenie, wiek
Gwiazdor TVN urodził się 23 marca 1966 roku w Warszawie. W 2020 roku Hubert Urbański ma 54 lata. Nie wszyscy wiedzą, że gospodarz "Milionerów" nie zawsze marzył o karierze telewizyjnej. Zdał maturę w XIX LO im. Powstańców Warszawy. Później wybrał się na studia. Wyższe wykształcenie Urbański rozpoczął od filologii indyjskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Szybko jedna porzucił Wydział Orientalistyki.
Gdzie pracował Hubert Urbański?
Po roku Hubert Urbański zrezygnował z UW. Później wybrał się na Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Jego przygoda zakończyła się jednak w 1994 roku. Miał wtedy 28 lat. Pracował wtedy w Radiu Zet. Z kolei w latach 1995–1998 pracował w Radiu Kolor, od 1998 w Tok FM. Rok później przeszedł do telewizji i do dziś współpracuje ze stacją TVN. "Milionerzy" to specjalność Huberta Urbańskiego. Mimo, że od lat znany jest z mediów, postać gwiazdora TVN skrywa wiele tajemnic! Jedną z nich jest pochodzenie. Nie zgadniecie, skąd pochodzi Hubert Urbański.
SPRAWDŹ: Obfity biust Gosi Andrzejewicz chce wyskoczyć! Jej nagie zdjęcia trafiły do sieci. Wszystko widać!
Skąd pochodzi Hubert Urbański? Zdradziło go drugie imię!
Wszystko się wydało! Znamy pochodzenie Huberta Urbańskiego. Zdradziło go drugie imię. Okazuje się, że gospodarz "Milionerów" to tak naprawdę... Kirił! Dokładnie to Hubert Kirił Urbański. Zaskoczeni?! Gwiazdor TVN to syn Jerzego Urbańskiego i Ałły Lekarskiej. Jego mama pochodzi z Bułgarii! Imię Kirił miał dostać właśnie po dziadku Bułgarze.
Rodzice Huberta Urbańskiego podobno poznali się w Bułgarii, gdzie pojechał kiedyś jego ojciec Jerzy. Ałła Lekarska przeprowadziła się z nim do Polski, gdzie para wzięła ślub. Jakie Hubert miał relacje z rodzicami? W jednym z wywiadów wyznał, czego oczekiwali: - Nadzieje właściwie ograniczały się do tego, żebym był porządny, nie rozrabiał, nie nachlał się, nie zdemolował mieszkania, żeby można było mnie zostawić na dwa, trzy, cztery tygodnie, bo mama wyjeżdżała do Bułgarii - powiedział w jednym z wywiadów, jak pisze Interia.
Zaskoczeni?