W zeszłym roku Hugh Grant został po raz pierwszy ojcem. 51-letni aktor zaliczył "wpadkę" z jedną ze swoich kochanek, Tinglan Hong. Początkowo wieczny kawaler nie chciał uznać córki, którą urodziła wtedy już jego była dziewczyna.
W wywiadzie dla dziennika "The Guardian" Hugh wyznał, iż nie miał pojęcia, że tak rewelacyjnie odnajdzie się w roli ojca. Aktor powiedział, stara się widywać swoje dziecko jak najczęściej.
- Bardzo lubię swoją córkę. Jest fantastyczna. Czy zmieniła moje życie? Nie jestem tego pewien. Jeszcze nie. Nie odczułem tego w jakiś konkretny sposób. Ale jestem zachwycony, że ją mam. Naprawdę! I czuję się lepszym człowiekiem - mówił Grant. - Wczoraj zabrałem moją córkę do szpitala, w którym leży mój ojciec. Nagle zebrały się wokół nas wszystkie pielęgniarki i zaczęły do niej gaworzyć. Czułem dumę... - dodał aktor.
Aktor znany głównie z komedii romantycznych nie ma zamiaru rozpieszczać swojego jedynego dziecka i zapowiada, że oprócz alimentów mała Tabitha nie może liczyć na jego pieniądze.
- Widzę same popieprzone i bezczelne dzieciaki wśród moich przyjaciół, którzy dawali im wszystko, co tylko zechciały. W show biznesie 99% dzieci ma poważne problemy psychiczne. Ja nie zrobię tego swojej córce. Nie założę jej funduszu powierniczego - zapowiedział Grant.
HUGH GRANT odnalazł się w roli ojca. LUBI SWOJĄ CÓRKĘ
2012-03-21
12:37
Hugh Grant w październiku został ojcem małej Tabithy. Córka jest owocem kilkutygodniowego romansu z jego kochanką, Tinglan Hong. Po zrobieniu badań genetycznych aktor uznał dziecko. W jednym z wywiadów wyznał, że w roli ojca czuje się fantastycznie. Nie zamierza jednak rozpieszczać swojej córki.