Jeszcze kilka dni temu Krzysztof Ibisz z charakterystycznym dla niego entuzjazmem opowiadał o radosnych przygotowaniach do świąt. W planach były spotkania z bliskimi i prawdziwie rodzinne święta, pełne ciepła i śmiechu. Wyjątkowe - bo po raz pierwszy spędzane z malutką córeczką Joanny i Krzysztofa Ibiszów- Mią Heleną
W tym roku święta będą u nas domu, dlatego że dzieciątko się nam narodziło. Więc cała rodzina przyjeżdża do nas. Będzie bardzo rodzinnie, świątecznie, no i wesoło, gwarno. Śpiewamy kolędy. Ja nawet kiedyś drukowałem całej rodzinie kolędy na kartkach, ale już teraz wszyscy je znamy i zawsze razem śpiewamy
- cieszył się gwiazdor Polsatu.
Nie będzie świąt u Ibiszów. Co się stało?
Jednak w przeddzień Wigilii sytuacja się zmieniła. Synek Krzysztofa Ibisza, który jest jego oczkiem w głowie, zaczął źle się czuć. Gorączka, kaszel i osłabienie sprawiły, że rodzina musiała podjąć trudną decyzję – odwołać zaproszonych gości i spędzić święta w wąskim gronie, by zadbać o zdrowie najmłodszego członka rodziny. Zona Krzysztofa Ibisza o sytuacji poinformowała na Instagramie:
U nas tzw. pogrom. Borysek z grypą, na szczęście jeszcze nie zaraził małej. Świąt nie będzie, żeby nie zarażać. Walczymy
- czytamy w relacji Joanny.
Choć sytuacja była niespodziewana, prezenter podobno podszedł do niej z charakterystycznym dla siebie spokojem i uśmiechem, bo zawsze stara się znaleźć jasną stronę w każdej sytuacji. W końcu najważniejsze jest, żeby synek szybko wyzdrowiał. Święta to czas, kiedy rodzina powinna być razem – nieważne, czy w blasku świec przy dużym stole, czy w piżamach, jedząc barszcz na kanapie.
Krzysztof Ibisz nie traci dobrego humoru. Żartuje z wiecznej młodości
Mimo domowych perturbacji prezenter nie zapomniał o życzeniach dla wszystkich fanów. W Wigilie po południu na jego Instagramie pojawił się nowy post z ciepłymi słowami do wszystkich obserwatorów. Widać, że mimo choroby synka, dobry humor go nie opuszcza:
Z okazji Świąt życzę Wam spokoju, uśmiechu i miło spędzonego czasu z bliskimi. Cudownych prezentów pod choinką, pysznych pierogów i wiecznej młodości niczym Krzysztof Ibisz
- napisał dziennikarz w poście, pod którym wysypała się cała góra dobrych, życzliwych słów. I my dołączamy do życzeń, zdrowych i ciepłych świąt!
Zobacz też: Biało-czerwona Cichopek, Wachowicz i Sykut-Jeżyna w błyskotkach, ale show skradł Ibisz