Wspólne zdjęcia Edyty i Piotra to coraz częstszy widok. Aktorzy wychodzą razem na koncerty i na premiery do teatru. A jeszcze niedawno pokłóceni kochankowie wiedli osobne życie. Było i jest jednak coś, co ich łączyło. Niewielki pies, którego dostali, gdy jeszcze byli parą. Po rozstaniu w 2007 r. szaro-biały pupil trafił jednak pod opiekuńcze skrzydła Olszówki. Aktorka przejęła nad zwierzakiem pełną opiekę. Problem pojawiał się jedynie wtedy, gdy zapraszano Olszówkę na występy za ocean. Uroczy piesek stawał się problemem. Wtedy do akcji wkraczał Machalica. Wyprowadzał psa na spacer, w razie potrzeby zawoził do weterynarza. A gdy Edyta z podróży wracała, zdawał jej relację z opieki nad pupilem. Długie rozmowy o zwierzaku musiały wywołać miłe wspomnienia czasu, gdy Edyta i Piotr byli najszczęśliwszą parą pod słońcem i wbrew przeciwnościom losu starali się ułożyć sobie życie. Nic dziwnego, że coraz chętniej spędzali ze sobą czas. Szczególnie że tym razem nie ciągnął się za nimi żaden skandal.
Bo przed laty środowisko aktorskie aż huczało, gdy Piotr zamieszkał z Edytą. Dla pięknej młodej aktorki Machalica porzucił żonę Małgorzatę (54 l.). Przed czterema laty ich małżeństwo przeżywało kryzys związany z kłopotami finansowymi, które były wynikiem nieudanego wspólnego interesu. Kłopoty skończyły się rozwodem.
Jednak sielanka Olszówki i Machalicy nie trwała długo. Po dwóch latach postanowili pójść każde w swoją stronę.
Uczucie jednak znów dało o sobie znać. Niedługo para wybiera się nawet wspólnie na wycieczkę za ocean. Tylko kto wtedy zajmie się psem?