Monika Zamachowska była zaskoczona faktem, że to nie ona poprowadzi nowy program w TVP - wszak przez wiele lat była gospodynią podobnego formatu.
- Gdy rok temu TVP postanowiła wznowić program "Europą da się lubić", moi mądrzejsi koledzy ostrzegali: to skrajny koniunkturalizm i cynizm. Chodzi wyłącznie o to, żeby PiS wygrało eurowybory. A ja wierzyłam, że tli się wciąż w mojej telewizji poczucie misji, potrzeba podnoszenia wiedzy i świadomości w odbiorcach. Rok później Europa już nie da się lubić. Teraz z rozkoszą wpadamy w objęcia Donalda [Trumpa, prezydenta USA - przyp. red.]. Program robi już inna ekipa, niestety dobrze mi znana... Mam taki apel do moich wspaniałych amerykańskich kolegów i koleżanek mieszkających w Polsce: zostańcie w domu. Wyjdzie Wam na zdrowie - apelowała.
Córka znanego pisarza nową Zamachowską. Kiedy rusza "Ameryka da się lubić"?
Ida Nowakowska była zaskoczona tymi słowami. - Nie wiedziałam, jestem zaskoczona, wręcz nie mogę uwierzyć, że ktoś może nawoływać do bojkotu programu, tylko dlatego, że w nim nie występuje lub go nie prowadzi. Ale wiem jedno, że nie jest to w amerykańskim stylu. Spędziłam w Stanach połowę swojego życia. Ameryka nauczyła mnie tolerancji, ale to, co cenię w Polsce, to takie bardzo ważne Polaków przesłanie „Zło dobrem zwyciężaj” - staram się tak postępować - powiedziała w Plejadzie.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj