Weronika była chyba najsmutniejszą osobą w polskim showbiznesie. Niedawno wszystko się zmieniło. Aktorka ma nowych znajomych i przede wszystkim nową miłość (czytaj "Rosati znalazła chłopaka"). O swoim mężczyźnie nie chce wiele mówić. Wiadomo, że jest przystojny i że nie jest aktorem.
Wiele natomiast Weronika mówi na temat tego, jaki powinien być według niej idealny mężczyzna.
- Klasa i charyzma. Talent połączony z temperamentem i inteligencją. Nie pozycja, osiągnięcia, grubość portfela, a jego relacje ze światem, wrażliwość, otwarte serce. Jego ego nie może być monstrualnych rozmiarów, tylko jego inteligencja - wyznała w "Gali" Rosati.
- Mam nadzieję, że trafię na człowieka, który będzie się pewnie czuł w tym, co robi, kim jest. Że będzie miał potrzebę i ochotę być dumny z tego, jaka jestem. Że nie będzie mnie umniejszał, żeby samemu się lepiej poczuć - dodała.
Opowiada w ten sposób o swoim facecie czy może po prostu udziela mu wskazówek? Jak myślicie?
A tak na marginesie, ciekawe, jak po takim wyznaniu czuje się Max Kolonko (44 l.)...