Od rozwodu Ilony Felicjańskiej i Andrzeja Rybkowskiego minęły dwa lata. Po pijackim rajdzie modelki i próbie ucieczki z miejsca zdarzenia, sąd zdecydował, że nie będzie najlepszą opiekunką dla swoich synów i chłopcy zamieszkali z ojcem.
Celebrytka zarzeka się jednak, że ona także ma pełna prawa rodzicielskie i w pelni z nich korzysta. - Chłopcy mieszkają z ojcem nadal w moim mieszkaniu, ale widujemy się każdego dnia - zapewnia Felicjańska w Twoim Imperium. I na dowód wymienia swoje matczyne obowiązki. - Gotuję dla nich posiłki i odrabiam z nimi lekcje. Rozmawiam i daję poczucie bezpieczeństwa. Ostatnio spędziliśmy cudowny miesiąc wakacji - opowiada.
Przy okazji wytknęła byłemu mężowi, że ma sporo zastrzeżeń do jego metod wychowawczych. - Poczyniłam odpowiednie kroki ku temu, by chłopcy znów mieli bezpieczne życie i uczyli się szacunku do innych ludzi - zdradziła.
Ciekawe, co powie sąd na medialną spowiedź Ilony...
Zobacz też: Wyznanie Mai Sablewskiej: Zrobiłam sobie botoks
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail