Gazeta Fakt donosi, że Ilona Felicjańska ma ogromne problemy finansowe. Celebrytka ponoć jest zadłużona na 400 tysięcy złotych. Według gazety, prawdopodobnie w tę kwotę wliczone zostały długi jej Fundacji Niezapominajka.
Zobacz też: Felicjańska: "Moje hobby to pomaganie"
Znajomi Ilony Felicjańskiej otwarcie mówią, że znalazła się w pułapce długów i prawie wszystko, co zarobi, musi oddawać bankowi. - Wtedy nie ma za co żyć. Musi jednak walczyć o kolejne zlecenia, stąd ciągle przypomina o sobie, pojawiając się na salonach. Jak sama mówi, "nie stać jej na skromne życie" - powiedział znajomy Ilony Felicjańskiej w rozmowie z Faktem.
Ilona Felicjańska komentuje plotki
Co na to sama Ilona Felicjańska? Na swoim fanpage'u na Facebooku celebrytka skomentowała doniesienia prasy i potwierdziła, że rzeczywiście ma długi!
- Nigdy nie powiedziałam, ze „nie stać mnie na skromne życie” . Ja juz wiem, ze to nie pieniądze są w życiu najważniejsze. Tak, mam do spłacenia długi po byłym mężu, ale i z tym sobie poradzę, bo mam obok siebie życzliwych ludzi i przyjaciół, którzy mi pomagają i wspierają. A praca, którą wykonuje, oprócz tego, ze daje mi satysfakcje i pomaga innym, daje też pieniądze. Przypominam o sobie, bo w ten sposób za każdym razem chce mówić do tych, którzy borykaja się z podobnymi problemem: Jestem uzależniona, ale nie gorsza - napisała Ilona Felicjańska.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail