Ilona Felicjańska jest ambasadorką akcji "Daję głowę", która zbiera fundusze dla osób chorych na raka. Gwiazda co roku regularnie obcina włosy i oddaje je potrzebującym. Jak mówi, zapuszcza je przez 12 miesięcy, a później oddaje się w ręce fryzjera i obcina bardzo krótko. Z krótką fryzurą nie ma problemu - w wywiadzie dla Newserii Lifestyle przyznała, że to nie włosy są wartością człowieka. Jednak kobiety, które chorują na nowotwór i muszą przechodzić chemioterapię bardzo przeżywaja utratę włosów. To dla nich robi się peruki.
Takie zbiórki włosów odbywają się w dużych miastach. W tym roku we Wrocławiu włosy oddało ponad 900 osób! Jak wam się podoba nowa fryzura Ilony Felicjańskiej i co sądzicie o jej udziale w tej akcji?