W jednym z ostatnich odcinków programu Ellen DeGeneres Show Harrison Ford zapytany o niedawne zmiany w diecie odpowiedział, że je głównie warzywa i ryby, natomiast całkowicie zrezygnował z czerwonego i białego mięsa oraz nabiału. Dodał, że zdaje sobie sprawę, że jedzenie mięsa nie jest dobre ani dla niego ani dla planety.
ZOBACZ TEŻ: Ewa Chodakowska wywołała burzę. Milionerka szuka ludzi do pracy. Nie uwierzysz, czym płaci
Zaangażowanie aktora w ochronę środowiska było szczególnie widoczne w minionym roku. W lutym obecny był na szczycie światowych przywódców w Dubaju, gdzie mocno podkreślał, że osoby negujące zmiany klimatu znajdują się “po niewłaściwej stronie historii”. Z kolei we wrześniu uczestniczył w szczycie klimatycznym ONZ, gdzie z zapałem opowiadał o konieczności ochrony Amazonii, jako kluczowego obszaru dla prób ograniczenia postępu zmian klimatycznych.
– Według raportu specjalnego IPCC przemysłowa hodowla zwierząt odpowiedzialna jest za 14,5% wszystkich gazów cieplarnianych emitowanych do atmosfery – to więcej, niż całość emisji powodowanej światowym transportem. Rezygnacja z mięsa wydaje się więc być naturalnym krokiem dla zaangażowanego w walkę ze zmianami klimatu Harrisona Forda – mówi Karolina Centkowska, koordynatorka kampanii Vegan Challenge ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki – Bardzo cieszy nas, że kolejne osoby z branży filmowej głośno mówią o destrukcyjnym wpływie nadmiernej konsumpcji mięsa na środowisko – dodaje.
Jedną z takich osób, skupiającą na sobie ostatnimi czasy bardzo dużo uwagi, jest zdobywca tegorocznego Oscara w kategorii “Najlepszy aktor” Joaquin Phoenix. W poruszającym przemówieniu, jakie wygłosił po otrzymaniu statuetki, zwracał uwagę m.in. na krzywdę, jaką ludzie wyrządzają nie tylko sobie nawzajem, ale także zwierzętom i planecie. Z kolei już następnego dnia po imprezie uratował z rzeźni krowę i cielaka.
Warto przy tym dodać, że również organizatorzy gali postawili w tym roku mocno na dietę roślinną, serwując niemal całkowicie wegańskie menu. Podobnie postanowili podejść do kwestii cateringu organizatorzy Złotych Globów.
Harrison Ford jest kolejną osobą z obsady Gwiezdnych Wojen, która eliminuje ze swojej diety produkty odzwierzęce. Odtwórczyni roli Amidali, Natalie Portman, nie tylko jest od wielu lat weganką, ale także zrealizowała ostatnio film “Zjadanie zwierząt” na podstawie książki Jonathana Safrana Foera. Daisy Ridley (Rey) określa się jako “cheaganka” – podobnie jak Harrison Ford zrezygnowała z mięsa, nabiału i jajek, ale od czasu do czasu zdarza jej się zjeść rybę. Z kolei wcielający się w rolę mentora Hana Solo Woody Harrelson nie tylko sam pozostaje na diecie roślinnej, ale promuje zagraniczny odpowiednik akcji Roślinne Poniedziałki, za którym stoi sam sir Paul McCartney.
– Zachęcamy każdego do wypróbowania diety roślinnej, nawet przez krótki czas. W ramach Vegan Challenge przez 22 dni można pod opieką mentorów eksperymentować z dietą roślinną, a później samemu zdecydować, czy nam się podobało. Każdy może dzięki temu być trochę jak Indiana Jones, który zamiast ratować skarby, ratuje naszą planetę – podsumowuje Karolina Centkowska.
SPRAWDŹ TAKŻE: Alicja Bachleda-Curuś: będzie mężuś? Fani dopatrzyli się PIERŚCIONKA