Iness to konkretna kobieta, która nie boi się wyzwań. Muzyka jest jej wielką pasją, ale postanowiła zadbać o swój budżet również w nieco bardziej przyziemny, choć nie koniecznie modny wśród kobiet sposób. Artystka jest kierowcą tira!
- Od dawna mnie kręci motoryzacja. Mój tata też ma ciężarówkę. Mamy skup zboża, więc pomyślałam, że zrobię sobie kategorię C+E. Aktualnie jestem kierowcą zawodowym. Sprawia mi to przyjemność porównywalną do muzyki. Na razie jeżdżę po Polsce, ale w przyszłości może będę wozić pomarańcze z pięknej Hiszpanii - uśmiecha się Iness w rozmowie z „Super Expressem” i dodaje, że jeszcze nie złapała gumy.
Więcej w wideo na se.pl