Wielka gwiazda polskiej muzyki rozrywkowej wylądowała w szpitalu z zapaleniem płuc! Tak przynajmniej donosi "Dobry Tydzień". Według tabloidu, lekarz skierował Irenę Santor do szpitala, gdyż ze względu na wiek gwiazdy, choroba może okazać się bardzo niebezpieczna. Z tego powodu powinna znajdować się pod stałą opieką lekarzy.
Gazeta przekonuje też, że artystka bierze antybiotyki, by zwalczyć chorobę i zapobiec niewydolności oddechowo-krążeniowej oraz innym nieprzyjemnym powikłaniom zapalenia płuc. Na szczęście dzień i noc, czuwa przy niej ukochany gwiazdy, Zbigniew Korpolewski.
Jednak wystarczyło zatelefonawać do gwiazdy, by okazało się, że... kryzys został juz dawno zażegnany! - Wszystko jest dobrze, to była drobna usterka - powiedziała Santor w rozmowie z portalem plejada.pl - Jestem w swoim domu, zdrowa. Piję właśnie herbatę. To wszystko plotki! - śmieje się piosenkarka.
Tak czy inaczej, życzymy artystce zdrowia!
Zobacz: Irena Santor (81 l.) wyznaje "Super Expressowi": Na emeryturze bym się zanudziła