- Namówili mnie. I uległam. Wprawdzie trochę się opierałam, bo to ciężka robota, żeby nagrać płytę - wyznaje radośnie w rozmowie z "Super Expressem" Irena Santor. - A już właściwie kończę. Mam jeszcze tylko do nagrania 2, może 3 piosenki. 12 już jest, więc w listopadzie wyjdzie nowa płytka - dodaje wielka artystka.
Kariera piosenkarki, długo już nieobecnej na scenie, nabrała wiatru w żagle tuż po zakończeniu programu telewizyjnej Dwójki "Tylko nas dwoje", którego była jurorką. Pani Irena wciąż jednak boi się, czy uda się jej powrót...
- Nie wiem, czy się państwu spodoba moja nowa płyta. Ale piosenki są naprawdę ładne - obiecuje Santor.
Przeczytaj koniecznie: Irena Santor i Kombii mają swoje gwiazdy w Opolu ZDJĘCIA!
Na płycie znajdą się premierowe utwory.
- Tylko dwa będą z mojego poprzedniego repertuaru, np. "List do Pana Balzaka". Reszta jest zupełnie nowa, więc nie ukrywam, że trochę się boję, że mogą się nie spodobać - dodaje lekko zdenerwowana. Ale zupełnie niepotrzebnie, bo z panią Ireną pracują same sławy.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się namówić kolegów do współpracy - opowiada gwiazda. - Na płycie znajdą się piosenki Seweryna Krajewskiego (63 l.), Jacka Cygana (60 l.) i bardzo trudny utwór Jana Kantego Pawluśkiewicza (68 l.) - dodaje Santor.
Ale to nie wszystko.
- Jest też piosenka ze Stanisławem Soyką (51 l.), który ze mną śpiewa. Wciąż nie mogę uwierzyć, że zgodził się nagrać ze mną mały duecik - ekscytuje się wokalistka i mówi dalej: - Piosenkę skomponował dla mnie także Piotr Rubik (42 l.). Praca nad tą płytą to po prostu wielka radość. A i twórcy piosenek są zaszczyceni, że pracowali z wielką gwiazdą.
Patrz też: Irena Santor, Joanna Racewicz i Ola Kwaśniewska namawiają kobiety do badań
- Bardzo szanuję i cenię panią Irenkę - mówi Piotr Rubik w rozmowie z "Super Expressem". - Muzykę dopasowałem specjalnie do słów Krajewskiego "Wiara, nadzieja i miłość". Jest romantyczna i w stylu pani Ireny - dodaje popularny kompozytor.
Nowa płyta Santor nie ma jeszcze tytułu. Ale tym artystka się nie przejmuje, bo już myśli o trasie koncertowej.
- Bardzo się z tego cieszę - mówi. - Ale nie będę miała ich zbyt dużo, bo na koncertowanie trzeba mieć dużo sił. Wbrew pozorom piosenkarz wykonuje fizyczny zawód. I ja muszę liczyć zamiary według sił. Wolno mi już, mam swoje lata - dodaje z uśmiechem nasza gwiazda.