- Były protesty w sprawie tego, że wokalistka obraża ich uczucia religijne zbyt dużym demonstrowaniem swojej seksualności. Mogłaby siać za duże zgorszenie - tłumaczyła miejscowa policja.
Islamski Front Obrońców zagroził nawet blokadą lotniska. Gotowych na to miało być ok. 30 tysięcy jego zwolenników. Na koncert, który miał dobyć się 3 czerwca, sprzedano ponad 50 tys. biletów.