W tym roku na parkiecie "Tańca z gwiazdami" rywalizują same gorące nazwiska. Edward Miszczak od początku zapowiadał, że będzie to wyjątkową edycja, aby ją odpowiednio przygotować, zdecydował nawet o rocznej przerwie. W tym czasie przeprowadzono prawdziwą rewolucję - zmieniło się studio, w którym nagrywane są odcinki oraz skład jury. Czas wykorzystano również na wynegocjowanie udziału gwiazd, które przyciągną przed telewizory prawdziwe tłumy. Program jest na półmetku i coraz trudniej wytypować zwycięzcę. Zwłaszcza, ze jeden z potencjalnych faworytów - Aleks Mackiewicz, właśnie odpadł z show. Z kolei para, której początkowo nie dawano wielkich szans na przetrwanie pierwszych odcinków - Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel, nadal jest w stawce.
"Taniec z gwiazdami". Wyeliminowany Aleks Mackiewicz oddaje honorarium za udział w show Polsatu
Zmiana w regulamienie TZG. W finale wystąpią aż trzy pary
Polsat ma dla widzów jeszcze jedną niespodziankę. Jak poinformowała Plejada, zmienił się regulamin programu - w finale edycji wezmą udział nie dwie, jak dotychczas, a trzy pary. Trzy gwiazdy i troje tancerzy powalczy o Kryształowa Kulę. W tej chwili w stawce jest jeszcze 6 par, Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel, Maffashion i Michał Danilczuk, Maciej Musiał i Daria Syta, Anita Sokołowska i Jacek Jeschke, Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka oraz Roksana Węgiel i Michał Kassin. Jak myślicie, kto dotrwa do finału i będzie w najlepszej trójce? Macie swoje typy?