Były wokalista zespołu "Ivan i Delfin" robi karierę poza granicami swojej ojczyzny Rosji. W Polsce skończył studia na Uniwersytecie Warszawskim, kupił mieszkanie w Warszawie, lecz jest nadal Rosjaninem, a w Polsce ma jedynie kartę stałego pobytu.
W Rosji nie dopuszcza się możliwości podwójnego obywatelstwa. Przed wokalistą bardzo poważna decyzja - musi wybrać, jaki chce mieć paszport i obywatelem jakiego kraju chce zostać. Magazyn "Twoje Imperium" poinformował, że artysta już zdecydował – będzie Polakiem.
Zastanawiamy się tylko, co na to jego rodzina mieszkająca na Syberii i "fani" w Polsce. Nie od dziś przecież wiadomo, że z tą karierą Komarenki bywa różnie. Ostatnio grywal raczej na podrzędnych imprezach i w supermarketach.