Groźna wakacyjna przygoda Ivana Komarenko. Podczas pobytu w Egipcie został zaatakowany przez stado psów. Ivan od dawna nie ma szczęścia do czworonogów. W zeszłym roku żalił się, że podczas koncertu ktoś rzucił w niego psem.
- Wybrałem się rano pobiegać, gdy dwadzieścia parę psów rzuciło się na mnie - Ivan pożalił się w Fakcie. - Jednemu nawet udało się dziabnąć mnie w kostkę. Pobiegłem zbyt daleko od hotelu.
Ranny piosenkarz został zawieziony do szpitala w mieście Marsa Alam. Natychmiast zaszczepiono go przeciwko wściekliźnie.
- Lepiej dmuchać na zimne - skomentował zabieg.
ZOBACZ: Ivan Komarenko przez Taniec z gwiazdami zaczął łysieć i nadużywać alkoholu