Ivan Komarenko WRÓCIŁ. W nowej piosence RUGA Szumowskiego

2020-05-29 13:33

W końcu! Wielotygodniowe zapowiedzi nareszcie się ziściły - Ivan Komarenko (44 l.) wrócił z nową-nie nową piosenką. Charakterystyczny wokalista, który przez lata tworzył duet z nieznanym do dzisiaj Delfinem, tym razem śpiewa o wolności. O co chodzi? To oczywista aluzja do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego (48 l.)!

Ivan Komarenko ruga Szumowskiego

i

Autor: YouTube/se.pl

Ivan Komarenko w czasie pandemii dał się poznać z nieco innej strony - jako przeciwnik obowiązkowych szczepień. Przy okazji zadeklarował, że w wyborach prezydenckich odda głos na Krzysztofa Bosaka. Trzeba przyznać, że to dość nieoczekiwany powrót do głównego nurtu show biznesu, poza którym Ivan był właściwie od czasów hitu "Jej czarne oczy" nagranego z tajemniczym Delfinem.

Odlot Ivana Komarenki. Atakuje Szumowskiego i pisze o łysieniu

Komarenko atakuje Dudę i broni Dody! Pokłosie afery w Trójce

Delfin odpłynął gdzieś w siną dal, podobnie chyba, jak i zdrowy rozsądek Komarenki. Od kilku tygodni za pomocą mediów społecznościowych przekonuje, że obowiązkowe szczepionki służą kontroli populacji, w czym zbliża się nieomal do twierdzenia, że żadnego koronawirusa nie ma. W temacie szczepień może sobie podać rękę z Edytą Górniak, która też zaprzecza zaleceniom lekarzy, deklarując, że nigdy nie sobie niczego wstrzyknąć do ciała.

To ciekawe...

Edyta Górniak szczerze o OPERACJI PLASTYCZNEJ TWARZY. Czego żałuje?

Ivan Komarenko pokazał na YouTubie teledysk do nowej piosenki. Utwór nosi tytuł "Wolność" i nie jest znów taki nowy, co przytomnie zauważył sam artysta. To aranżacja piosenki Marka Grechuty pod tym samym tytułem. Ivan zrobił jednak z niej antyszczepionkowy manifest i zrugał ministra Łukasza Szumowskiego.

- (...) Na otwartych przestrzeniach musimy nosić maseczki, które zdrowym osobom szkodzą. Dodajmy, że w początkowym okresie pandemii nasz niezastąpiony Minister Zdrowia Łukasz Szumowski „kupiłby je od diabła”. Diabeł z towarem jednak się nie zgłosił, ale sytuację uratował instruktor narciarstwa - peroruje na Instagramie.

- Rząd decyduje o długotrwałym zamrożeniu gospodarki, co zapewne spowoduje gigantyczne straty. Wiele firm zbankrutuje, a mnóstwo osób straci pracę. Taka jest jednak dziejowa konieczność: tak podpowiadają wybitni eksperci. Jacy? Ano – ujmując to słowami niezastąpionego Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego - „osoby prywatne”. (...)

Wyświetl ten post na Instagramie.
Jutro premiera mojej nowej piosenki. Nie będzie rozrywkowa! Już wiecie, bo pisałem. Będę śpiewać o wolności podstępnie nam ograniczanej. Oczywiście wszystko to robi się „dla naszego dobra”. Na otwartych przestrzeniach musimy nosić maseczki, które zdrowym osobom szkodzą. Dodajmy, że w początkowym okresie pandemii nasz niezastąpiony Minister Zdrowia Łukasz Szumowski „kupiłby je od diabła”. Diabeł z towarem jednak się nie zgłosił, ale sytuację uratował instruktor narciarstwa. Rząd decyduje o długotrwałym zamrożeniu gospodarki, co zapewne spowoduje gigantyczne straty. Wiele firm zbankrutuje, a mnóstwo osób straci pracę. Taka jest jednak dziejowa konieczność: tak podpowiadają wybitni eksperci. Jacy? Ano – ujmując to słowami niezastąpionego Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego - „osoby prywatne”. Oczywiście koszmar minie, gdy spełnimy obywatelski (a wkrótce pewnie ustawowy) obowiązek i wszyscy, jak jeden mąż, się zaszczepimy. Co prawda szczepionki jeszcze nie istnieją, ale… Za około 1,5 roku dowiemy się, że nasz niezastąpiony Minister Zdrowia Łukasz Szumowski „kupiłby je od diabła”. Ten jednak znowu z towarem się nie zgłosi, więc do akcji wkroczą „osoby prywatne”, które ją wyprodukują i atestują, a instruktor narciarstwa szybko dostarczy. Dla wszystkich bez wyjątku. To znaczy z pewnymi wyjątkami, bo dajmy na to Premier i jego rodzina będą przekonani, że szczepionki są zalecane, a nie nakazane. Później to nawet rzecznik rządu przeprosi, bo „miało być to zalecenie miękkie, a okazało się, że zostało opublikowane w trybie artykułu, o którym...” i tak dalej. Mógłbym się dalej wyzłośliwiać, ale lepiej przyjść 6 czerwca i pokazać władzy czerwoną kartkę. Szczepionki? TAK, ale dla CHĘTNYCH. Niech to będzie takie moje prywatne hasło. Niech każdy decyduje o sobie sam. #wolność #muzyka #stopnop #koronawirus Post udostępniony przez Ivan Komarenko (@ivankomarenko)

- Mógłbym się dalej wyzłośliwiać, ale lepiej przyjść 6 czerwca i pokazać władzy czerwoną kartkę. Szczepionki? TAK, ale dla CHĘTNYCH. Niech to będzie takie moje prywatne hasło. Niech każdy decyduje o sobie sam.

Spodziewaliście się, że taki z niego buntownik?

Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie "Super Express" KLIKNIJ tutaj >>>

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają