Do zdarzenia doszło 12 stycznia. Aktorka występująca w spektaklu "Ości" w reżyserii Pawła Miśkiewicza bardzo źle się poczuła. Jak informuje "Rewia", na scenie Teatru Soho Iwona Bielska zaczęła zapominać tekst, mylić słowa, a ostatecznie osunęła się na ziemię i całkowicie straciła przytomność. Publiczność początkowo zachowanie aktorki wzięła za element gry aktorskiej. Z pomocą gwieździe przyszli jej koledzy z teatru. Wezwano karetkę i zdezorientowaną Bielską przewieziono do pobliskiego szpitala. Podejrzewano, że gwiazda przeszła udar mózgu. Przy jej łóżku czuwał zmartwiony reżyser. Po serii badań lekarze stwierdzili, że Bielska jest tylko przemęczona i zalecili odpoczynek. Aktorka na własne życzenie opuściła jednak szpital.
ZOBACZ TAKŻE: Iwona Bielska: Rodziłam się 3 dni - HISTORIA ŻYCIA